Czy piorun może uderzyć w namiot? Czy spanie pod namiotem w czasie burzy jest bezpieczne? Osoby, które wybierają się na wakacje pod namiot, często zadają sobie te pytania. Serio. I to całkiem poważne i uzasadnione pytania. Bo owszem, piorun może uderzyć w namiot. I owszem, spanie w czasie burzy w namiocie nie jest do końca bezpieczne.
„Piorun uderzył w namiot. 6 osób poparzonych” – tak brzmi tytuł artykułu serwisu informacyjnego sprzed kilku lat. I absolutnie Was nie straszę. Chcę tylko powiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają. Tak samo jak to, że piorun wleciał komuś do pokoju przez okno… Także w czasie burzy nigdzie nie jesteśmy w 100 procentach bezpieczni. Bo to generalnie groźne jest zjawisko (Ale za to jakie piękne! :D. Ale uważam, że nie ma co popadać w paranoję. W końcu dostać możemy i na swoim ogródku! Ale jest kilka zasad, które warto zapamiętać, gdy nad Waszym namiotem zaczyna grzmieć i błyskać.
Podróżujemy z namiotem od ponad 10 lat. W czasie kilkudziesięciu podróży, burza złapała nas kilka razy. W Paragwaju pioruny trzaskały jak szalone dookoła ukrytego w krzakach namiotu. To była dopiero dyskoteka! Podczas rowerowej wyprawy dookoła Polski, czarne niebo nagle przysłoniło słońce. Postraszyło, powiało, popadało i przeszło. Na Sardynii, w środku nocy uciekaliśmy z namiotu, aby ukryć się pod kościołem. Zaczął się topić i dosłownie składać od wiatru.
Spanie pod namiotem w czasie burzy – zasady bezpieczeństwa
Pierwsze i najważniejsze, to śledźcie prognozę pogody. Chmury burzowe, zwłaszcza latem mogą pojawiać się nagle i mogą być bardzo intensywne. Dlatego warto być z prognozą na bieżąco. My śledzimy prognozę na meteogramach i radarach na meteo.pl. Jeśli nadawana jest porządna burza, lepiej wybrać spanie pod dachem. Po co niepotrzebnie się stresować. A co jeśli burza pod namiotem już was zastała?
- Zdecydowanie unikajcie rozstawiania namiotu pod drzewami, które są idealnym celem dla piorunów. Tak samo, nie rozbijajcie namiotu na plaży. Pamiętajcie, że woda to idealny przewodnik prądu. Nie wspomnę, że w tym wypadku, szczyty górskie też nie będą najlepszym pomysłem.
- Zanim jeszcze burza nadejdzie, porządnie rozstawcie namiot. Polecamy sznurki namiotu przygwoździć do ziemi kamieniami. Wiatr potrafi majtać namiotem na wszystkie strony. I nie jest to przyjemne uczucie.
- Nałóżcie dobrze tropik, żeby woda nie przeciekała do wnętrza namiotu.
- Nie rozstawiajcie namiotu w zagłębieniach. Nawet niewielkich. My ten błąd zrobiliśmy i po kilkunastu minutach ulewy mieliśmy łóżko wodne.
- Generalnie, kiedy pioruny strzelają dookoła, nie dotykajcie ścian namiotu. Zwłaszcza, kiedy są mokre. To samo dotyczy stelaża.
- Kucnijcie na karimacie, która jest dobrym izolatorem. Kucnijcie jest tu słowem kluczowym. Nie pytajcie dlaczego, bo specjalistami nie jesteśmy, ale jak mówią Łowcy Burz, pozycja na kucka z jak najbardziej złączonymi stopami zmniejsza napięcie krokowe. Ufamy, nie wnikamy 🙂
- Jeśli podróżujecie z namiotem, ale samochodem, w czasie burzy schowajcie się w samochodzie. Ten jest bezpieczniejszy, bo prąd elektryczny przemieszcza się po zewnętrznej stronie samochodu.
To tyle z głównych zasad, jeśli macie jeszcze jakieś uwagi, piszcie w komentarzach.
Generalnie nie ma co popadać w paranoje. Sytuacje, kiedy piorun uderza w namiot, są niezwykle rzadkie. To samo może spotkać człowieka idącego ulicą. No i pamiętajcie, po burzy zawsze wychodzi słońce 🙂
Czołem! Będzie nam niezmiernie miło, jeśli w zamian za codzienną pracę nad blogiem, dorzucisz się do kawy Tak, żeby łatwiej się pisało o poranku 🙂