Po 1500 km dojeżdżamy do Świnoujścia kończąc tym samym kolejny etap objazdu Polski dookoła. Jazda rowerem wzdłuż Bałtyku to podróż przez małe porty przesiąknięte zapachem świeżo złowionych ryb i bananowe kurorty z laskami w modnych szpilkach i kolesiami w przykrótkich spodniach. To podróż pod wiatr (nie wybierajcie trasy ze wschodu na zachód) przez parki narodowe …
