Załamujące się w nich światło nadaje im niezwykły, niebieski kolor. Siedząc w ciszy, można usłyszeć jak nieustannie pracują. A przezroczyste bąbelki powietrza wewnątrz to istny wehikuł czasu. Czy może być coś bardziej fascynującego? Dla mnie lodowce, to najpiękniejszy cud natury Islandii.
Na Islandii jest ich 13. Łącznie zajmują 10% powierzchni wyspy. I stanowią 99% wody pitnej na wyspie! Odkręcasz kran, a tam woda z lodowca (wtf?!). W czym tkwi ta magia lodowców Islandii (i nie tylko)?
Ten niebieski kolor, który charakteryzuje najstarszy lód lodowcowy. To ten kryjący najwięcej tajemnic. Z niego można dowiedzieć się jaki panował klimat na wyspie tysiące lat temu! A skąd ten niebieski kolor? Przez czerwone światło, które pochłaniane przez lód, zamienia się w niebieskie. Bum!
Ten tajemniczy, czasem przerażający odgłos, który wydaje lodowiec. W trakcie cielenia się i przesuwania niewidocznego dla ludzkiego oka.
Ten żwir i wulkaniczny, czarny piach, który wcina się w szczeliny tworząc idealny kontrast.
![]()
![]()
![]()
Aż 60% lodowców na Islandii pokrywa tereny aktywne wulkanicznie. Oznacza to, że większość aktywnych wulkanów Islandii czai się pod lodem. Np. taki Mýrdalsjökull, pod którym kryje się Katla – najbardziej aktywny wulkan Islandii, który od momentu zasiedlenia wyspy w 870 roku, wybuchł już 20 razy. Albo taki Eyjafjallajökull pod lodowcem o tej samej nazwie. Wybuchł już 4 razy, a ostatnia erupcja miała miejsce w 2010 roku i sparaliżowała ruch lotniczy w całej Europie. Co ciekawe, zawsze chwilę po trzech wcześniejszych erupcjach, dawała o sobie znać też Katla … Przypadek? Nie sądzę 🙂
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Każdego roku, przez ocieplenie klimatu, Islandia traci 40 km2 powierzchni lodowców. Poważne cofanie się jęzorów lodowcowych zaobserwowano od 1985 roku. Choć to nic w porównaniu z 2003 rokiem, kiedy to tempo topnienia gwałtownie przyspieszyło. Z jednej strony to szansa na odkrycie lądów, które przez stulecia znajdowały się pod lodem, jak pustynia Breiðamerkursandu. Z drugiej jednak strony, jeśli tendencja się utrzyma, za 500 lat lodowce Islandii będą już tylko wspomnieniem… Dlatego trzeba się spieszyć, bo to zdecydowanie coś, co warto zobaczyć na żywo!
![]()
Polecam wybrać się na lodowiec z Asią i Adamem.
Dzięęęki Paweł 🙂