Z jednej strony urodziny jak każde inne. Z drugiej strony ta zmiana kodu z przodu zmusza do refleksji i podsumowań. Nie chciałabym mieć znowu 20 lat. Ta niepewność co chcę robić, te ciągłe rozterki, te kolokwia i rozkminy skąd wziąć pieniądze na podróż. Dziś nadal zapewne gówno wiem o życiu w porównaniu z takim 70-latkiem, ale przynajmniej wiem kim jestem, nikomu nie muszę udowadniać swojej wartości i mam jasno określony plan. I właśnie dziś postanowiłam podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami na 30 urodziny.
30 wniosków na 30-te urodziny
1.Niczego nie żałuję i nie chciałabym cofnąć czasu. Bo to gdzie teraz jestem, jest sumą decyzji, które podejmowałam przez całe życie. A dobrze mi tu gdzie jestem.
2. Marzenia mają potężną moc! Prawie wszystko o czym kiedyś sobie zamarzyłam i postawiłam za cel, udało mi się zrealizować. Trzeba tylko zrozumieć, że najczęściej wymaga to odwagi, postawienia pierwszego kroku, wyjścia z bezpiecznej strefy. Potem już leci.
3. Nie daj sobie wmówić, że marzenia są dla dzieci i z tego się wyrasta. Ja to kiedyś usłyszałam i to była najgorsza rada ever.
4. Jeśli coś mnie w życiu uwiera, zmieniam to. Nie zawsze od razu, bo może potrzeba czasu, żeby się przygotować. Ale nie pozostaje przy stwierdzeniu „jest ujowo, ale stabilnie”.
5. Czasem warto posłuchać intuicji. Gdyby nie ona, nie poznałabym Adama!
6. Nie trawię marudzenia na wszystko i na wszystkich! Na pracę z dupy, na partnera z dupy, na upał i na deszcz, na kolejkę na poczcie. Jak coś zależy od ciebie to po prostu to zmień i nie zawracaj ludziom gitary. A jak od ciebie nie zależy, to pogódź się z tym, że mieszkasz w klimacie przejściowym, albo wyprowadź się na Kanary.
7. Warto próbować nowych rzeczy. W ten sposób, metodą prób i błędów, w końcu po latach doszłam do tego co chcę robić.
8. Uwielbiam przebywać z ludźmi, którzy mają swoje pasje i cele. Niesamowicie napędza mnie to do działania.
9. Przeciwieństwa wcale się nie przyciągają. Owszem, on może być raczej ścisłym umysłem, ona mieć żyłkę humanisty. On lubi kryminały, ty komedie. Ale żeby coś z tego wyszło, niezbędny jest wspólny mianownik, wspólna pasja. No nie wyobrażam sobie być z kimś, kto nie lubiłby podróży. Toć to nie miałoby racji bytu.
10. Szkoda mi już czasu na upijanie się i umieranie dnia następnego. Zdecydowanie wolę spędzić niedzielę bardziej konstruktywnie.
11. Generalnie mam w tak zwanej dupie, że 30 to już nie 20 i zdecydowanie nie zamierzam nigdy spoważnieć.
12. Zachowanie w sobie dziecięcej ciekawości sprawia, że świat jest bardziej kolorowy. Potrafię np. zatrzymać się wiosną przy krzaku i jarać się, jak rozkwita pąk. Serio.
13. Podróżowanie, w moim przypadku, to zdecydowanie coś więcej niż przemieszczanie się z punktu A do punktu B. To nauka tolerancji, pokory, cierpliwości, zaradności, wdzięczności. I długo by tak jeszcze wymieniał. Generalnie lekcje wyciągnięte w czasie podróżowania są tymi, które najwięcej mnie w życiu nauczyły.
14. Nie oceniam ludzi po okładce. Nie raz grubo się pomyliłam.
15. Pisanie postanowień na nowy rok jest naprawdę spoko. Praktykuję to od jakiś 8 lat i mało tego, że widzę jak zmieniały się moje priorytety i marzenia w tym czasie, to jeszcze widzę jak na dłoni, jak wiele z nich udało mi się zrealizować.
16. Negatywne myślenie przyciąga negatywne sytuacje. Nie mówię od razu, że należy być niepoprawnym optymistą, ale bez przesady. Nie trzeba od razu wpisywać „najbardziej tragiczne katastrofy lotnicze” przed pierwszą podróżą samolotem. A tak, znam takie osoby.
17. Warto czasem posłuchać rad starszej siostry, brata, rodziców. Przeżyli te kilka lat więcej i może popełnili podobne błędy.
18. Dni szybko lecą. Zwłaszcza po studiach jakoś przyspieszył czas. Nie warto zatem marnować ich na słabe książki, nudne filmy, bezowocne spotkania, dołujące prace, bezprzyszłościowe związki.
19. Oszczędzanie jest spoko. Nigdy nie zaskoczy cię nagły wydatek, a pojawiające się okazje lotnicze nie będą finansowym problemem.
20. Polska jest pięknym krajem i podróżowanie po niej nie jest w niczym gorsze od dalekich wojaży. Trochę zajęło mi czasu, żeby sobie to uświadomić. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Najpierw Austria, potem Bałkany, Hiszpania, w końcu Paragwaj, czy Argentyna. A Polska w lesie. Dopiero jakieś 3 lata temu zaczęliśmy podróżować po Polsce. I najlepsze wspomnienia wiążą się z podróżą rowerem dookoła Polski!
21. Nie myśl, że nie dasz rady, jeśli nawet nie spróbowałeś. W życiu bym nie uwierzyła, że będę w stanie jeździć rowerem dzień w dzień przez miesiąc 100 km, żeby objechać Polskę dookoła. A jednak okazało się, że to możliwe. I to bez przygotowania.
22. Nie zaniedbuj wakacji studenckich! Lepszego momentu na podróżowanie już nigdy nie będziesz mieć!
23. Wyjazd na pół roku do pracy, był najlepszą szkołą życia. Spróbuj sam jeśli masz taką możliwość.
24. Jeśli to czytasz, masz naprawdę szczęście w życiu. W końcu masz Internet, komputer albo iphone’a, dach nad głową. Wielu ludzi na tym świecie nie ma nawet dostępu do świeżej wody. Doceniaj to co masz!
25. Jeśli coś wydaje ci się mega trudne, znaczy to, że jest warte wysiłku i to właśnie powinieneś zrobić.
26. Lepiej przeżyć niż mieć. Bo wspomnienia pozostaną z tobą do końca życia, a rzeczy prędzej czy później wylądują na śmietniku.
27. Uprzejmość i bezinteresowna pomoc daje dużo radości. A uśmiech wdzięczności jest najpiękniejszym na świecie.
28. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Np. to, że kiedyś nagle zostawił mnie chłopak, spowodowało że wyjechałam studiować do Warszawy i poznałam tu Adama. Także jeśli wydarzy się coś nie po waszej myśli, nie załamujcie rąk, a obserwujcie. Może się okazać po czasie, że to było najlepsze co mogło was wtedy spotkać.
29. Bądź asertywny! Mi samej wciąż nie przychodzi to łatwo, ale jest o niebo lepiej niż kiedyś. Brak asertywności oznacza zgodę na włażenie ci na głowę.
30. Bądź sobą. 17-latka, 21-latka, wciąż szuka siebie, nierzadko naśladując innych. Mając 30 lat już nie muszę tego robić. Dobrze wiem kim jestem, co lubię, co mnie jara i co chcę dalej robić ze swoim życiem. I nie interesuje mnie, że komuś się to może nie podobać. Amen
Macie jeszcze jakieś swoje rady, które koniecznie dopisalibyście do listy?
Amen! Bardzo trafne przemyślenia. Identyfikuję się z każdym podpunktem 🙂
Najlepszy jest chyba ten ostatni, bardzo trafny w moim odczuciu. Co prawda człowiek uczy się przez całe życie, ale na przestrzeni tych 30 lat się zapewne już czegoś nauczył. Mowa tutaj o tych pozytywnych, jak i negatywnych aspektach życia. Myślę, że możemy sobie przybić 5, bo tak jak Ty dobrze wiem kim jestem, co lubię, co mnie jara i co chcę dalej robić z moim życiem.
Amen 😀
Super masz przemyślenia, ja chociaż jestem trochę starszy od Ciebie ale swoich ……siąt lat bym tak syntetycznie i mądrze i przystępnym językiem nie opisał. Czekam na Twoje relacje z następnych podróży.
Dziękuję za miłe słowa 🙂 A relacje właśnie się tworzą 😀 Tym razem prosto z Wysp Owczych!
Ale się cieszę, że PRZYPADKIEM wpadłem na Waszą stronę. Uwielbiam ludzi z pasją. Życzę wielu kolejnych lat wnuczenia.
Dzięki! 🙂 A my cieszymy się, że do nas wpadłeś 🙂 Pozdrawiamy!