Malta – mały skrawek lądu na Morzu Śródziemnym. Na tyle mały, że jest to pierwszy kraj, w którym zamiast autostopu wykorzystaliśmy…siłę własnych nóg. Trochę dziwnie łapałoby się stopa na odległość 5 km. Wystarczy kilka dni, żeby zwiedzić cały kraj pieszo. Malta oferuje pełny wachlarz atrakcji. Od starożytnych budowli, małych knajp ukrytych w zaułkach wąskich ulic, po piaszczyste, kamieniste i żwirowe plaże, na błękitnym morzu stworzonym do nurkowania kończąc. Przedstawiamy kilka porad praktycznych dla tych, którzy wybierają się na Maltę tanim kosztem.
Malta porady praktyczne
- W marcu pogoda na Malcie jest dość…kapryśna. W ciągu 7 dni, przez 4 padał deszcz. Zdecydowanie przyda się więc kurtka od deszczu. W pozostałe z kolei, z nieba lał się…żar. Nie zapominajcie więc i o kremie do opalania.
- Nie warto wypożyczać samochodu na tydzień, bo po 3 dniach stwierdzicie, że widzieliście już wszystko i w sumie to można wracać do domu. Optymalnie będzie, jeśli połączycie spacer z miejskimi autobusami. Wychodzi taniej, wolniej i bardziej ekologicznie. Poniżej ceny biletów autobusowych:
Bilet 2-godzinny – 1,30 euro
Bilet całodniowy – 1,50 euro
Bilet 7-dniowy – 21 euro
Więcej info dotyczących autobusów znajdziecie tutaj
- Jeśli już uprzecie się, żeby wynająć samochód, nie zapominajcie, że na Malcie obowiązuje ruch lewostronny. Do tego trzeba pamiętać, że tamtejsi kierowcy jeżdżą mało ostrożnie, a wciskając się w wąskie uliczki, łamią wszelkie prawa fizyki. No i przygotujcie się na korki.
- Na dziko namiot rozstawiać można. Oczywiście prawnie jest to zapewne zabronione, jak prawie wszędzie, ale kto bogatemu zabroni. Przez cały czas rozstawialiśmy namiot na kawałkach zielonej połaci nieco ukrytej od cywilizacji. Gdyby ktoś wylądował po zmroku na Malcie i zastanawiał się gdzie spać, koło lotniska, wzdłuż głównej drogi przy przystanku autobusowym na niewielkim wzgórku jest połać zieleni zasłonięta drzewami. Sprawdzona 3 razy 😀
Zobacz też: Malta – zabytki, atrakcje. Poradnik subiektywny
- Gniazdka na Malcie są identyczne jak w Wielkiej Brytanii. Warto zaopatrzyć się jeszcze w Polsce w trójbolcowy adapter.
- Autobusy zatrzymają się tylko wtedy, kiedy pomachamy kierowcy. Podobnie jest i z wysiadaniem. Jeśli nie naciśniemy przycisku, nikt nie zauważy nawet, że chcemy wysiąść.
- Większość plaży jest skalista lub żwirowa, więc warto zaopatrzyć się w specjalne obuwie.
- O maltańskich kotach powinien powstać oddzielny post. One są wszędzie! Co ciekawe, jest to przybytek państwowy dokarmiany przez gminy. A wszystko po to, żeby przypadkiem na wyspę nie zawitały szczury.
- Nie ufajcie zegarom na wieżach. Zazwyczaj są dwa. I tylko jeden chodzi dobrze. Ten drugi ma zmylić diabła:) Ot takie wierzenia Maltańczyków.
- Prom na Gozo kursuje co godzinę, w sezonie co 45 minut. Bilet kupuje się tylko podczas drogi powrotnej. I tak nie ma innej możliwości wydostania się z wyspy, więc po co bawić się w dwa bilety:)
- Ceny bardzo podobne do tych w Polsce.
Uważasz, że artykuł „Malta porady praktyczne” jest przydatny? Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco!
dzięki wielkie za porady, szczególnie o namiotowaniu. To bardzo ważne informacje:) Planujemy się udać w marcu – właśnie pod namiot.
Fajnie ze porady się przydały:) Miejmy nadzieje że będziecie mieli nieco lepszą pogode niz my!;)