Bieda połączona z przepychem, bose dzieci biegające przed ekskluzywnym hotelem, obdrapany samochód bez drzwi, którego wyprzedza właśnie lśniący dog. Paragwaj to prawdziwy kraj kontrastów. Z jednej strony, tuż po przekroczeniu granicy, w oczy rzuca się ubóstwo. Na każdym skrzyżowaniu dzieci podbiegają do samochodów z rozcieńczonym płynem i szmatą. Liczą, że może tym razem uda im …
