Rok 2016 powoli przechodzi do historii. Wielkie wydarzenia, które zmieniły nasze życie i małe chwile, które pewnie za moment zostaną zapomniane. Te przykre i radosne. Ekscytujące i stresujące. Koniec roku to idealny czas podsumowań i planów na kolejne 365 dni. Jak sprawić, żeby był to udany rok?
To był dobry rok. A nawet bardzo dobry. Dzięki upartemu dążeniu do celu, spełniliśmy wiele swoich marzeń. Wychodzi na to, że warto czasem zaryzykować. Warto zaprzeć się i cisnąć na przód. Nawet kiedy wszyscy na około każą ci się ogarnąć.
Zaczęło się od wymarzonej nocy na Saharze. Dalej było już tylko lepiej. Mimo że mój rower przez wiele lat się kurzył, a Adam w swój zainwestował niespełna 2 lata temu, objechaliśmy Tatry dookoła, a podczas podróży poślubnej przejechaliśmy 3500 km dookoła Polski pokazując tym samym, jak wiele można osiągnąć, kiedy zwalczy się w głowie tą mendę o imieniu „niedaszrady”. Zwieńczeniem roku było spełnienie kolejnego marzenia. Zobaczyliśmy w końcu zorzę polarną! Czy może być jeszcze lepiej? Oczywiście że może. Zresztą już zapowiada się ciekawie. Zobaczcie 10 sposobów na udany rok, które my z pewnością wprowadzimy w życie.
1.Zaplanuj wakacje już teraz
Wierze, że raczej nie mamy wpływu na wiele wydarzeń. Nie jesteśmy w końcu wszechmogący. Ale z pewnością jesteśmy w stanie zaplanować co nie co na nadchodzący rok. Sprawdź już teraz kalendarz na 2017 rok i rozpisz dni wolne od pracy. Zaplanuj fajny wyjazd i kilka mniejszych wypadów. Kupując wcześniej bilety, sporo zaoszczędzisz. My pod koniec roku wpadliśmy w taki amok kupowania biletów, że musiałam zapisać w kalendarzu co, gdzie i kiedy. Ale za to już teraz czuję się wyśmienicie ! Naprawdę nie musisz czekać 365 dni na ten jeden tygodniowy wyjazd w roku (za który bądź co bądź, zapłaciłeś 4 tysiące). Zaplanuj kilka mniejszych, nawet weekendowych wypadów, które zdecydowanie urozmaicą tą szarą codzienność.
2. Zainwestuj w siebie
Pieniądze wydane na samorozwój są chyba najlepszym wyborem. No może na równi z podróżami :p Zapisz się na szkolenie, na kurs języka obcego. Zainwestuj w to, co ci w duszy gra. Może okazać się, że w końcu stanie się to twoim głównym zajęciem dającym ci dochód. I ciągle idź do przodu. Na 100% nie będzie łatwo, ale będzie warto.
3. Uciekaj od monotonii
Boisz się, że ryzyko cie zabije? Spróbuj monotonii. Siedząc w miejscu miażdżysz swoją kreatywność. Zabijasz chęć do działania. Burzysz harmonię. Nie tylko swoją, ale i wszystkich na około. Rozwijaj więc swoje pasje w każdej wolnej chwili, wyłącz telewizor i idź na spacer, pojedź na wycieczkę do lasu, odwiedź starych znajomych, do pracy zamiast samochodu, wybierz rower, zrób coś kreatywnego.
4. Nie narzucaj sobie zbyt wiele
Bycie zbyt ambitnym jest naprawdę groźne! Kilka razy się o tym przekonałam. I podziękuję za więcej. Chcesz wszystko osiągnąć na raz. Mało tego, od razu być mistrzem. Zaczynasz więc 10 nowych przedsięwzięć, a po 2 miesiącach olewasz wszystkie po kolei, bo nie miałeś czasu, aby na którymkolwiek skupić się w 100%.
5. Choć raz w roku zaryzykuj
Boimy się zaryzykować, posłuchać głosu serca. Rozum, który przecież skonstruowany jest tak, aby bronić się przed stresującymi i ryzykownymi sytuacjami, nierzadko wygrywa. Trzeba mieć siłę, żeby go delikatnie uciszyć. I tej siły szukajmy w kolejnym roku. Potrzebujemy silnych bodźców, aby poczuć, że żyjemy. „Fajne życie” wymaga czasem odważnych kroków. „Fajne życie” to kwestia fajnych wyborów.
6. Nie olewaj przyjaciół
Czasem nie doceniamy przyjaźni, bo przecież zawsze można się spotkać na to piwo. I tak przekładamy spotkanie na kolejny tydzień, miesiąc, rok. Aż w końcu okazuje się, że jesteśmy już tylko znajomymi na fejsie. Człowiek to stadne zwierze i nawet kiedy lubi samotność, musi czasem spotkać się z przyjaciółmi i pogadać choćby i o mało ważnych rzeczach.
7. Spróbuj czegoś nowego
Całkiem nowy sport? Może nowy język? Albo kurs szydełkowania. Cokolwiek, co sprawi, że znów poczujemy się jak dziecko, które, codziennie odkrywa coś nowego. To dodaje mnóstwo energii i wprost wypełnia nas endorfinami.
8. Ruszaj się regularnie
Wiem, że ta pozycja wyjątkowo często pojawia się na listach postanowień tworzonych pod koniec roku. Obiecaj, że w tym roku nie odwalisz maniany i będziesz chodził na tą siłownię dłużej niż przez miesiąc. Wykorzystasz nowe buty d biegania więcej niż 5 razy. To naprawdę uczy systematyczności i poprawia wiarę w siebie. W końcu spojrzysz w lustro z pewnością siebie, a nie myślą, że jesteś do niczego.
9. Zacznij oszczędzać na kolejną podróż
To, że ktoś dużo podróżuje, nie oznacza od razu, że zarabia kokosy. To kwestia priorytetów. Zobaczysz ile radości sprawi ci słoik, który z miesiąca na miesiąc, będzie coraz bardziej wypełniony mamoną 😀
10. Nie użalaj się nad sobą
W życiu zdarzają się beznadziejne sytuacje, z których ciężko znaleźć rozwiązanie. Nie będę tu czarować frazesami „myśl pozytywnie, a będzie dobrze”. Ale zdarza się często, że nasz problem jest naprawdę błahy, a my robimy z tego koniec świata. Potraktuj to jako lekcję i idź do przodu. Staniesz się silniejszy, a z czasem będziesz miał niezły ubaw z tego, co tak cię martwiło.
Życzymy Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Odwagi do spełniania marzeń, mądrości przy wyborze życiowej ścieżki, wiary w to, że nie ma rzeczy niemożliwych, odnalezienia pasji i miłości do życia, drugiego człowieka i do siebie. To będzie udany rok!
Podobał ci się wpis? Podziel się nim na Facebooku